Chińska firma DeepSeek zajmująca się sztuczną inteligencją odnotowała nieoczekiwany wzrost popularności, ograniczając jego moce przerobowe i czasowo zawieszając część usług. Jeszcze kilka tygodni temu firma była mało znana poza granicami swojego kraju, ale przyciągnęła uwagę świata dzięki swojemu taniemu modelowi językowemu, stanowiąc realną alternatywę dla ChatGPT. Jednak napływ nowych użytkowników przeciążył infrastrukturę, co zmusiło do zawieszenia uzupełniania danych w interfejsie API używanym przez programistów.
Po uzyskaniu dostępu do usługi API użytkownikom wyświetla się oficjalne powiadomienie od DeepSeek: „Z powodu ograniczeń na naszych serwerach musieliśmy tymczasowo zawiesić tę usługę, aby nie zakłócić normalnego rozwoju Twojej firmy”.. Sytuacja ta wynika z faktu, iż infrastruktura przedsiębiorstwa nie dysponuje wystarczającymi zasobami obliczeniowymi, aby sprostać bieżącemu zapotrzebowaniu.
Bezprecedensowe zapotrzebowanie
Model biznesowy firmy DeepSeek opiera się na oferowaniu czatu i interfejsu API po cenach znacznie niższych niż ceny oferowane przez konkurencję. Swoiście, Jego API pobiera opłatę w wysokości zaledwie 2,19 USD za każdy milion przetworzonych tokenów, znacznie bardziej przystępna cena w porównaniu do ChatGPT. Połączenie niskich cen z zaawansowaną funkcjonalnością wygenerowało eksplozywny wzrost liczby użytkowników.
Jednakże DeepSeek jest wciąż firmą w powijakach. Przy początkowej inwestycji wynoszącej zaledwie 4,1 miliona dolarów, Jego pojemność serwera jest ograniczona w porównaniu do gigantów technologicznych, takich jak OpenAI. Firmy z tego sektora często dysponują rozległą infrastrukturą, która wymaga wielomilionowych inwestycji, co jest czymś, co DeepSeek jeszcze nie dotarł.
Wpływ na rynek i środki awaryjne
Nadmierny wzrost firmy DeepSeek i jej niezdolność do zaspokojenia popytu wywołały negatywną reakcję na rynku technologicznym. Akcje spółek zajmujących się przetwarzaniem w chmurze, takich jak NVIDIA, odnotowały korekty, ponieważ niedobór mocy obliczeniowej jest powtarzającym się problemem w branży sztucznej inteligencji.
Aby złagodzić skutki nasycenia rynku i utrzymać zainteresowanie użytkowników, DeepSeek wprowadził zniżki i promocje na swoje usługi, ważne do 8 lutego. Zachęty te mogły przyczynić się do dalszego wzrostu popytu., pogarszając sytuację.
Wyzwanie infrastruktury w AI
Przypadek DeepSeek odzwierciedla powszechny problem w sektorze sztucznej inteligencji: ogromna moc obliczeniowa wymagana do uruchomienia zaawansowanych modeli. Firmy, które chcą konkurować na tym rynku, muszą mieć serwery zdolne do przetwarzania milionów żądań w czasie rzeczywistym, co wymaga infrastruktury centrum danych na dużą skalę.
W dłuższej perspektywie oczekuje się, że branża ta będzie się nadal rozwijać, a wykorzystanie serwerów dedykowanych sztucznej inteligencji będzie znacznie zwiększone. Szacuje się, że do 2026 roku globalna sprzedaż serwerów AI osiągnie 2,37 miliona sztukco oznacza roczną stopę wzrostu na poziomie 26% od roku 2023.
W miarę jak DeepSeek poszukuje rozwiązań, które pozwolą mu rozszerzyć swoje możliwości i sprostać popytowi, branża uważnie przygląda się jego rozwojowi. To, co wydarzyło się w tej firmie, może być zapowiedzią tego, z czym inne startupy technologiczne będą musiały się zmierzyć w przyszłości, gdy sztuczna inteligencja stanie się bardziej dostępna i powszechna. Udostępnij tę wiadomość, aby więcej osób dowiedziało się, co się wydarzyło.